Tort urodzinowy Świnka Peppa powstał specjalnie na drugie urodziny mojej córki. Szukałam przepisu na ciasto, które bez problemów utrzymałoby dużą ilość kremu, dżem i sporo truskawek :) Zrezygnowałam z biszkoptów, bo tort miał być wysoki, więc dolne warstwy pewnie za bardzo by się zgniotły. Postanowiłam nieco zmodyfikować przepis na proste ciasto czekoladowe. Czy był to strzał w 10? Raczej nie. Gdybym piekła tort jeszcze raz chyba wybrałabym ciasto muffinkowe – jest duuużo szybsze i na tyle stabilne, żeby unieść wszystko co chciałam zapakować do środka :) Waniliowe ciasto, które upiekłam ma dużo brązowego cukru, który szybko karmelizuje się przy pieczeniu, więc całość smakuje trochę jak… toffi. Poniżej podaję dwa przepisy, ten z którego skorzystałam i ten który wybrałabym na drugi raz ;)
Tort piekłam w 2 niedużych tortownicach o średnicy 16 cm
Składniki na ciasto waniliowe:
200 g mąki
200 g białego cukru
100 g brązowego cukru
1,5 łyżeczki sody
3 łyżeczki cukru waniliowego
1 szklanka maślanki
150 g masła
3 jajka
Składniki na ciasto muffinkowe
Składniki na krem budyniowy
Składniki na domową masę cukrową
+ ulubiony dżem, truskawki, kolorowe koraliki do dekoracji
Tort urodzinowy Świnka Peppa – jak to zrobić?
Spody (niezależnie od tego, na który przepis się zdecydujecie można upiec poprzedniego dnia). Zanim zaczniemy składać tort powinny mieć dużo czasu, żeby dobrze ostygnąć. Instrukcję krok po kroku jak zrobić ciasto waniliowe znajdziecie tutaj (w przepisie pominęłam jedynie wodę i kakao), jak przygotować ciasto muffinkowe: to tutaj. Ozdobę na górę tortu ze świnką zrobiłam z domowej masy cukrowej z dodatkiem minimalnej ilości czerwonego barwnika, czarne oczy są zrobione z rozpuszczonej czekolady. Dobrze jest mieć tutaj szablon – ja skorzystałam z puzzli ze Świnką Peppą, które znalazłam w szafce z zabawkami ;)
Gotową świnkę zostawiamy do zastygnięcia (po kilku godzinach będzie już zupełnie twarda – jak gęsty zastygnięty lukier).
Przestudzone spody przecinamy wzdłuż i układamy na kawałkach czystego papieru do pieczenia, dzięki temu będzie łatwiej przesuwać je po stole i mniej będą się kruszyć.
Krem budyniowy przygotowujemy według przepisu. Pierwszy ze spodów układamy na paterze. Pod ciasto wkładamy kilka szerokich pasków papieru do pieczenia, dzięki temu, kiedy skończymy dekorowanie będzie można łatwo je usunąć, a patera zostanie czysta. Na środek ciasta nakładamy dżem (ciasto waniliowe jest dosyć wilgotne więc nie używam już ponczu, gdyby Wasze spody tego potrzebowały poncz można zrobić z dowolnego soku lub owocowej herbaty). Krem przekładamy do szprycy lub worka cukierniczego i wyciskamy obręcz blisko krawędzi tortu – dzięki temu nawet duża ilość dżemu i owoców zostanie na swoim miejscu.
Truskawki kroimy na mniejsze kawałki i układamy na dżemie.
Powtarzamy nakładanie warstw z resztą blatów ciasta.
Tort pokrywamy cienką warstwą kremu, która ma za zadanie chwycenie wszystkich okruchów ciasta. Chłodzimy całość przez 15 minut i nakładamy kolejną warstwę kremu.
Boki tortu chciała udekorować różowymi cukrowymi koralikami, zamiast koralików można użyć startej na tarce białej czekolady, kokosu lub płatków migdałowych. Tort razem z paterą lub talerzem wkładamy do wysokiej blaszki, do której ma wpadać nadmiar koralików.
Na sam koniec przyklejamy dekorację ze Świnką Peppą :)
Tort urodzinowy Świnka Peppa – zaakceptowany przez solenizantkę!
Smacznego!
Po więcej słodkich zdjęć zapraszam na mój Instagram :)