Dziś mam dla Was pomysł na ekspresową słodką przekąskę w klimatach Halloween. Zwykłe pianki możecie w kilka minut zamienić w miniaturowe wersje Frankensteina. Wystarczy lukier, barwnik spożywczy, czekolada i trochę czekoladowych cukiereczków. Ja zamoczyłam pianki w lukrze królewskim, który robi się z białek i cukru pudru, jeśli chcecie, żeby smakował nieco ciekawiej możecie dodać odrobinę ulubionego aromatu cukierniczego. Pianki Frankenstein możecie zamoczyć też w kupnej polewie cukierniczej (ang. candy melts – dostępna w sklepach internetowych).
Jeśli szukacie inspiracji na inne słodkości na Halloween zapraszam Was serdecznie do zajrzenia do wpisów z przepisami na babeczki z przeróżnymi dekoracjami, takimi jak mumie, nietoperze, pająki, duszki czy potworki. A także tort Oreo z pająkami i strasznie smaczne przekąski na słono ;)
Przepis na lukier (wystarczy zrobić go z połowy podanych składników)
Pianki Frankenstein – jak to zrobić?
Do lukru dodajemy kilka kropel zielonego barwnika spożywczego i dokładnie mieszamy. Ja używam barwników w żelu i takie też polecam Wam. Nie zmieniają konsystencji lukru, są bardzo wydajne i wygodne w użyciu, wystarczy niewielka ilość, żeby zafarbować całą partię lukru. Do farbowania lukru nadadzą się też barwniki w proszku – są nieco mniej wygodne w użytkowaniu (bardzo się pylą i jest dużo sprzątania), ale nie zmieniają konsystencji lukru. NIE nadają się do tego jedynie barwniki w płynie.
Pianki nabijamy na patyczki do lizaków.
Zamaczamy w lukrze i wyrównujemy za pomocą noża do masła.
Z masy cukrowej formujemy oczka i przyczepiamy na lukier zanim zastygnie.
Rozpuszczamy czekoladę i trzymając za patyczek zanurzamy czubek pianki. Zanim zastygnie przyczepiamy czekoladowe cukiereczki.
Kiedy lukier jest już zupełnie suchy malujemy na buzie jadalnym mazakiem lub pędzelkiem zanurzonym w czarnym barwniku spożywczym.
Smacznego!
Po więcej słodkich zdjęć zapraszam na mój Instagram :)