Chleb bananowy warto upiec choćby tylko dla samego zapachu! Aromat jaki wypełnia całą kuchnię już podczas pieczenia jest bajeczny, a po otarciu piekarnika jest już tylko lepiej :) Chleb, który widzicie na zdjęciach piekłam z samymi orzechami, bo moi dzisiejsi goście nie przepadają za rodzynkami, wy możecie użyć dowolnych bakalii. Piekłam go w niewielkiej foliowej keksówce, zostawiając długie paski papieru do pieczenia, żeby łatwiej było go wyciągnąć.
Jeśli szukacie innych pysznych sposobów na wykorzystnie mocno dojrzałych bananów polecam Wam gorąco inne bananowe przepisy! Proste muffinki bananowe z dodatkiem orzechów i masła orzechowego, aromatyczny chlebek bananowy, domowy kopiec kreta czy babeczki bananoffee z pysznym domowym karmelem. Banana możecie wykorzystać także do placuszków na śniadanie lub zdrowych ciasteczek owsianych. Możliwości jest dużo, więc mam nadzieję, że zastanowicie się dwa razy zanim wyrzucicie nakrapiane banany do kosza.
Składniki:
1 i 3/4 szklanki mąki (ja użyłam pełnoziarnistej)
1/2 szklanki cukru
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka sody oczyszczonej
100 g masła
1 jajko
3 banany
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
+ dowolne bakalie: orzechy, rodzynki, migdały
Jak zrobić chleb bananowy?
Masło rozpuszczamy i odstawiamy do przestudzenia.
Banany rozgniatamy na papkę widelcem lub miksujemy blenderem. Im bardziej dojrzałe i nakrapiane, tym słodsze będzie ciasto.
Do masła dodajemy papkę z bananów, jajko, cukier, ekstrakt z wanilii i dokładnie mieszamy.
Dodajemy suche składniki i mieszamy do połączenia. Na koniec dodajemy bakalie. Przekładamy ciasto do foremki o wymiarach 10×20 cm.
Pieczemy przez około godzinę w piekarniku nastawionym na 150 – 160 stopni. Po wyciągnięciu koniecznie trzeba sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest upieczone, po wkłuciu w środek i wyciągnięciu nie powinno być na nim surowego ciasta. Jeśli patyczek jest brudny z ciasta pieczemy kolejne 10 – 15 minut.
Smacznego!
Po więcej słodkich zdjęć zapraszam na mój Instagram :)