Jeśli widzieliście już pierwszy tegoroczny mazurek, to wiecie już pewnie, że zgodnie z moją rodzinną tradycją mazurki wyglądają jak małe torciki – tak je pamiętam z dzieciństwa i takie prawdę mówiąc lubię najbardziej :) Dziś wersja czekoladowa z orzechami, kremem budyniowym i kajmakiem – zapraszam na mazurek czekoladowy.
Biszkopt piekłam z 3 jajek na dużej blaszce o wymiarach 32×22 cm i przekroiłam na pół, w ten sposób otrzymałam dwa cienkie spody.
Nieco bardziej tradycyjne mazurki – czyli takie na kruchym spodzie, możecie zobaczyć w wersji czekoladowej i z kajmakiem. A po inne wielkanocne wypieki zapraszam Was serdecznie do odwiedzenia kategorii WIELKANOC.
Składniki na biszkopt
Składniki na krem budyniowy:
1 kostka masła
1,5 szklanki mleka
2 łyżki cukru
1 opakowanie budyniu waniliowego
2 łyżki kakao
+ kawa na poncz (rozpuszczalna lub parzona), wiórki czekoladowe, pół tabliczki czekolady (ja dałam gorzką ze skórką pomarańczową), orzechy laskowe, pół puszki kajmaku – około 200 g, obrane migdały do dekoracji.
Mazurek czekoladowy – jak to zrobić?
Biszkopt przygotowujemy według przepisu, można zrobić to poprzedniego dnia, żeby miał dużo czasu na ostygnięcie. Jeśli korzystacie z tak dużej blaszki jak ja, czas pieczenia będzie można nieco skrócić. Warto zawsze sprawdzić przed wyciągnięciem czy ciasto nie jest surowe za pomocą drewnianego patyczka do szaszłyków. Orzechy kroimy na mniejsze kawałki, parzymy kawę na poncz i odstawiamy do ostudzenia. Biszkopt przekrawamy na pół, żeby otrzymać dwa cienkie spody. Nakrapiamy pierwszy z nich ponczem (jeśli ciasto będą jadły dzieci poncz można zrobić ze słodkiego dziecięcego kakao lub herbaty owocowej). Nie dosładzam już ponczu, bo biszkopty są bardzo słodkie, ale to kwestia gustu. Blaty biszkoptu wygodnie jest ułożyć sobie na czystych kawałkach papieru do pieczenia, wtedy można przesuwać je swobodnie po blacie i mniej się kruszą.
Masło na krem powinno być bardzo miękkie. Budyń rozpuszczamy w niewielkiej ilości mleka. Resztę mleka gotujemy w garnku z cukrem ciągle mieszając. Kiedy mleko zacznie się gotować dodajemy rozpuszczony budyń i nie przerywamy mieszania, aż pojawią się pierwsze bąbelki. Ważne, żeby budyń nie miał żadnych grudek. Zestawiamy garnek z pieca i ostawiamy do ostygnięcia. Miękkie masło miksujemy na puszystą masę. Dodajemy po łyżce zupełnie zimny budyń i kakao i miksujemy do uzyskania jednolitej masy. Krem dzielimy na dwie części: do jednej dodajemy pokrojone orzechy i czekoladę.
Mieszamy i nakładamy na pierwszy spód.
Pierwszy spód przykrywamy drugim i nakrapiamy ponczem. Brzegi i wierzch ciasta smarujemy kremem.
Brzegi ciasta obsypujemy wiórkami czekoladowymi.
Z obranych migdałów układamy „ramkę” na wierzchu ciasta.
Wierzch ciasta smarujemy kajmakiem (jeśli jest zbyt gęsty można nieco go podgrzać).
Do dekoracji użyłam papierowego szablonu i wysypałam zajączki z wiórków czekoladowych.
Smacznego!
Po więcej słodkich zdjęć zapraszam na mój Instagram :)