Dzisiejszy przepis to już ostatni jakim chcę podzielić się z Wam przed Świętami. Kruche ciasteczka sprawdzają się w zasadzie na każdą okazję, dziś w wersji świątecznej z cukrowymi koralikami :) Ciasteczka zrobiłam według przepisu na proste ciasteczka maślane, zamiast cukru waniliowego dałam ekstrakt z wanilii. Dodatkowo potrzebny będzie czerwony barwnik spożywczy (w żelu lub proszku – barwniki w płynie mogą za bardzo rozcieńczyć ciasto) i cukrowe koraliki.
+barwnik spożywczy, cukrowe koraliki
Ciasto przygotowujemy według przepisu. Masło wyciągamy wcześniej z lodówki, kroimy na małe kawałeczki i odstawiamy, żeby zmiękło. Suche składniki mieszamy razem w misce. Dodajemy masło i jajka. Zagniatamy do uzyskania gładkiej masy. Ciasto powinno mieć konsystencję plasteliny.
Do 1/3 ciasta dodajemy czerwony barwnik i dokładnie zagniatamy.
Ciasto rozwałkowujemy na grubość kilku milimetrów, podsypując w razie potrzeby mąką. Ja lubię to robić wykorzystując dwa arkusze papieru do pieczenia, dzięki temu nie trzeba dodawać zbyt dużo mąki. Im więcej dodamy do ciasta mąki, tym trudniej będzie nam je rozwałkować, a upieczone ciasteczka wyjdą twarde i zbite
Nakładamy na siebie dwa rozwałkowane płaty ciasta i zwijamy w ślimaczka pomagając sobie papierem do pieczenia, na którym leży ciasto.
Wałek ciasta zawijamy w folię spożywczą i wkładamy na 15-20 minut do zamrażarki.
Po wyciągnięciu z zamrażarki wyrównujemy brzegi i obtaczamy w cukrowych koralikach.
Ostrym nożem kroimy krążki o grubości około 0,5 cm i przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach przez 5-7 minut, gotowe ciasteczka powinny być lekko zarumienione.
Smacznego!
ciastkożercy.pl