Jak zrobić samemu miseczki z czekolady? Jak dotąd pokazałam Wam dwa sposoby można zobaczyć je tu i tu. Dzisiejsze mini miseczki możecie zrobić wykorzystując zwyczajny pojemnik na kostki lodu. Ja zdecydowałam się na taki w kształcie kwiatuszków (można go dostać w Ikei). Gotowe miseczki proponuję wypełnić drobnymi owocami, jagodami, malinami, porzeczkami i udekorować np. serkiem homogenizowanym wyciśniętym szprycą lub po prostu nałożonym małą łyżeczką. Mocno schłodzone – idealne na letnie popołudnie :)
Potrzebne będą:
tabliczka czekolady (ja użyłam białej)
olej kokosowy
pojemnik na kostki lodu
patyczki do lizaków lub wykałaczki
drobne owoce: maliny, jagody, porzeczki
serek homogenizowany lub bita śmietana
Poprzedniego dnia zamrażamy wodę w pojemniku, do każdej kostki przed zamrożeniem wkładamy patyczek lub wykałaczkę.
Owoce myjemy i odstawiamy na ściereczkę, żeby wyschły.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, jeśli Wasza biała czekolada po rozpuszczeniu wygląda bardziej jak kluska niż polewa, dodajcie do niej łyżeczkę oleju kokosowego.
W rozpuszczonej czekoladzie zanurzamy pojedynczo kostki lodu trzymając za patyczek. Szybko wyciągamy i odstawiamy na papier do pieczenia. Ważne, żeby kostki lodu były mocno schłodzone przed włożeniem do czekolady, nie mogą być mokre! Najlepiej wyciągać je pojedynczo z zamrażarki, żeby nie zdążyły się roztopić.
Gotowe miseczki wkładamy na 15 minut do lodówki.
Dekorujemy serkiem i owocami, przed podaniem przechowujemy w lodówce.
Smacznego!
ciastkożercy.pl