Dziś mam nie lada gratkę dla wszystkich większych i mniejszych fanów Krainy Lodu. Babeczki z Olafem to prosta propozycja na przyjęcie z mroźnym motywem przewodnim. Bazą są proste waniliowe babeczki z czekoladą w środku. Na górze krem śmietankowy z kokosem i własnoręcznie zrobione toppery z bałwankami. Szablony z Olafem do druku znalazłam na tej stronie. Do towarzystwa dla Olafa mogę zaproponować Wam jeszcze ciasteczka z reniferami i tort z Elzą.
Składniki na babeczki:
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 szklanki cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
1 jajko
0,5 szklanki oleju
1 szklanka mleka
Składniki na krem:
250 g serka mascarpone
200 ml śmietany kremówki
1 łyżka cukru pudru
+ patyczki do szaszłyków, wydrukowane szablony Olafa (ja drukowałam na papierze fotograficznym), kokos do posypania kremu, czekolada, sok owocowy do nasączenia babeczek (opcjonalnie).
Babeczki z Olafem – jak to zrobić?
Suche składniki mieszamy razem w misce. Dodajemy wymieszane jajko, olej i mleko i mieszamy do połączenia. Nie mieszamy zbyt długo, inaczej babeczki nie będą puszyste.
Blaszkę na muffinki wykładamy papierowymi papilotkami. Wypełniamy ciastem do 2/3 wysokości. Wkładamy do każdej babeczki po kostce czekolady. Przykrywamy pozostałym ciastem.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym na 180 stopni, góra i dół, bez termoobiegu przez ok. 25-30 minut.
Czas kiedy babeczki są w piecu możemy wykorzystać na przygotowanie kremu. Miksujemy w mikserze serek mascarpone z cukrem pudrem. Dodajemy śmietanę kremówkę i miksujemy razem z serkiem, aż do uzyskania jednolitej sztywnej konsystencji. Krem powinien być gładki, nie należy ubijać go zbyt długo, bo zacznie się rozwarstwiać.
Ubity krem przekładamy do worka cukierniczego z okrągłą tylką. Jeśli nie mamy tylki, można obciąć końcówkę jednorazowego worka cukierniczego, żeby otrzymać okrągły otwór.
Na grubym papierze drukujemy sylwetki bałwanków, przyczepiamy do patyczków do szaszłyków.
Upieczone babeczki przekładamy na kratkę i zostawiamy do przestudzenia. Ja nasączyłam wierzch babeczek sokiem brzoskwiniowym. Można pominąć ten krok, ale dzięki nasączeniu babeczki są delikatne i lekko wilgotne.
Kiedy babeczki nie są już gorące dekorujemy je kremem i obtaczamy w kokosie.
W udekorowane babeczki wbijamy toppery z Olafami. Najlepiej zrobić to bezpośrednio przed podaniem, żeby papier nie zdążył wpić wilgoci z kremu.
Smacznego!
Po więcej słodkich zdjęć zapraszam na mój Instagram :)