Babeczki stracciatella to prosty do przygotowania deser, który pasuje do popołudniowej kawy czy na drugie śniadanie, jeśli chcemy jednak sprawić trochę radości najmłodszym smakoszom warto pokusić się o wariant ulepszony – piankowe baranki :)
Składniki:
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 szklanki cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
0,5 tabliczki gorzkiej czekolady
1 jajko
0,5 szklanki oleju
1 szklanka mleka
2 łyżki śmietany lub jogurtu naturalnego
0,5 tabliczki białej czekolady
+ rodzynki w czekoladzie, białe pianki mini (około 1 cm średnicy), białe pianki zwyczajne (około 3 cm średnicy)
Czekoladę kroimy w małe kawałki lub trzemy na tarce i dodajemy do suchych składników, wszystko mieszamy razem w misce. Dodajemy jajko, olej, mleko oraz jogurt i dokładnie mieszamy.
Nastawiamy piekarnik na temperaturę 180 stopni. Metalową formę do muffinek wykładamy papierowymi papilotkami. Jeśli nie mamy papilotek foremki możemy wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Wypełniamy foremki do wysokości około 1 cm od brzegu zostawiając miejsce babeczkom, żeby wyrosły.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy około 25 min. Po wyciągnięciu z pieca można upewnić się czy babeczki na pewno są upieczone za pomocą drewnianego patyczka do szaszłyków. Wystarczy wbić go w środek, po wyciągnięciu nie powinien mieć przyklejonego surowego ciasta.
Gotowe babeczki warto wyciągnąć z formy i obrócić „do góry nogami” lub poukładać na kratce, żeby ostygły.
Białą czekoladę łamiemy na małe kawałki i rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Roztopioną czekoladą smarujemy całą babeczkę i przyczepiamy do niej małe pianki – futerko baranka. Zwykłą piankę przecinamy na pół (najlepiej zrobić to czystymi nożyczkami) i przyklejamy z boku babeczki jako głowę baranka. Oczy i buzie możemy narysować jadalnym mazakiem spożywczym lub zrobić z polewy czekoladowej. Na koniec przyczepiamy uszy i ogon z rodzynek w czekoladzie.
Smacznego!
ciastkożercy.pl