Było mi bardzo miło, że tak spodobał się Wam przepis mojej mamy na cytryniaka. Postanowiłam zatem przyjrzeć się bliżej mojemu domowemu przepiśnikowi i znaleźć dla Was więcej przepisów, które znam z dzieciństwa, ale nie zdążyłam się jeszcze nimi podzielić. Kolejny na mojej liście jest skubaniec :) To kruche ciasto w dwóch smakach z owocami, bezową pianką i chrupiącą posypką. Możecie zrobić je z dowolnymi owocami. Świeżymi jak jabłka, śliwki, gruszki, wiśnie, borówki, maliny itd. lub ze słoika. Mojego dzisiejszego skubańca robiłam z wiśniami ze słoika na dużej blaszce o wymiarach 22 x 37 cm.
Skubaniec – jak to zrobić?
Składniki na skubaniec:
0,5 kg. mąki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
2 łyżeczki cukru waniliowego
5 jajek
1 kostka margaryny 250 g (można zastąpić masłem!)
1 szklanka cukru + 3 łyżeczki
tłusta śmietana (opcjonalnie, dla odpowiedniej konsystencji ciasta)
+ dowolne owoce (u mnie wiśnie ze słoika)
Skubaniec zaczynamy od przygotowania spodu ciasta. Jajka i margarynę (lub masło) wyciągamy wcześniej z lodówki, powinny być w temperaturze pokojowej.
Margarynę ucieramy z 3 łyżeczkami cukru i cukrem waniliowym.
Rozdzielamy białka od żółtek. Żółtka dodajemy do margaryny i dalej ucieramy na puszystą masę.
Mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia i dodajemy do masy. Miksujemy mikserem lub zagniatamy ręcznie. Jeśli ciasto jest zbyt sypkie i nie chce się połączyć dodajemy tłustą śmietanę aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji (ja dałam ok. 3 łyżki kremówki).
Wyrobione ciasto dzielimy na 3 części: 2 większe na spód i 1 mniejszą na posypkę. Do jednej większej części dodajemy kakao i zagniatamy aż do uzyskania gładkiego ciasta. Konsystencja powinna przypominać plastelinę, jeśli ciasto jest zbyt suche znowu można dodać nieco śmietany.
Odrywamy po kawałku jasne i ciemne ciasto i przylepiany na blaszkę (nie trzeba wykładać jej papierem do pieczenia). W między czasie ubijamy pianę z białek i pozostałej ilości cukru. Piana na skubańca powinna być gęsta i lśniąca jak na bezę.
Na przygotowany spód układamy owoce, przykrywamy ubitą pianą z białek i wyrównujemy szpatułką.
Na pianę kruszymy pozostałą część ciasta.
Skubaniec pieczemy ok. 50 minut do godziny w piekarniku rozgrzanym na 170 stopni. Podczas pieczenia piana może urosnąć i nieco popękać. Po wyciągnięciu z piekarnika opadnie do normalnych rozmiarów i ciasto się wyrówna.
Po wyciągnięciu z piekarnika odstawiamy do ostudzenia. Ciasto dużo łatwiej pokroić, jeśli nie jest już ciepłe.
Jeśli planujecie przewozić Skubaniec najlepiej spakować go do papierowego opakowania. Gdybyście natomiast szukali patery do wyeksponowania ciasta, znajdziecie je w moim Sklepie Ciastkożercy o tutaj. Ciasto do czasu podania przechowujemy w lodówce.
Smacznego!
Po więcej słodkich zdjęć zapraszam na mój Instagram :)
Lubisz oglądać przepisy na filmach? Zobacz na moim kanale YouTube jak przygotować proste ciasta, babeczki i desery :)
Tutaj znajdziesz przepisy na popularne babeczki.
A tutaj krem do dekoracji :)
Akcesoria cukiernicze, dekoracje na przyjęcia i wiele innych drobiazgów przydatnych podczas pieczenia i świętowania znajdziecie w moim Sklepie Ciastkożercy.