Prawdziwe masło orzechowe ma lekko słony smak i pasuje zarówno do potraw na słodko, jak i tych wytrawnych. Rogaliki drożdżowe, które chciałabym Wam dziś zaproponować, możecie nadziewać wedle własnej fantazji czekoladą, migdałami w karmelu, gęstym dżemem, masłem orzechowym, czy jego słodką wersją – kremem orzechowym. Świetnie sprawdzają się jako przekąska na podwieczorek, a ich wielką zaletą jest także to, że zamknięte w metalowej puszcze lub słoiku mogą być przechowywane nawet tydzień czy dwa i ciągle są pyszne. Choć osobiście uważam, że te ciepłe prosto z pieca nie mają konkurencji, zawsze dobrze jest mieć w domu coś dobrego dla niezapowiedzianych gości:)
Składniki:
500 g mąki
1 kostka margaryny
100 ml mleka
60 g drożdży
2 łyżki cukru
masło orzechowe (lub krem orzechowy)
2 łyżki cukru pudru
orzechy włoskie
W ciepłym mleku rozpuszczamy cukier z drożdżami i odstawiamy do wyrośnięcia. Margarynę rozpuszczamy na małym ogniu i odstawiamy do przestudzenia.
Do mąki dodajemy wyrośnięte drożdże, przestudzoną margarynę i zagniatamy. Wyrobione ciasto wkładamy do szczelnego foliowego worka, wiążemy na supeł i zanurzamy w zimnej wodzie.
Nastawiamy piekarniki na temperaturę 180 stopni.
Kiedy worek wypłynie na powierzchnię, wyciągamy ciasto i wałkujemy na stolnicy na grubość kilku milimetrów. Nożem tniemy ciasto na kwadraty o boku około 7-8 cm. Na rogu każdego kwadratu kładziemy łyżeczkę masła orzechowego i zwijamy kwadrat na ukos zaczynając od rogu z nadzieniem. Brzegi rogalika zagniatamy i łaczymy razem.
Przekładamy rogaliki na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika na około 15 min.
Cukier puder rozrabiamy w łyżce wody, orzechy kroimy na drobne kawałki. Przestudzone rogaliki dekorujemy lukrem i przyklejamy na niego orzechy.
Smacznego!
ciastkożercy.pl