Na pomysł, żeby zrobić pralinki orzechowe wpadłam robiąc przegląd mojej kuchennej szafki z różnościami. Znalazłam gotową polewę orzechową i trochę masła orzechowego (którego ktoś nie zdążył jeszcze wyjeść łyżeczką :) Zrobiłam je dokładnie tak jak robi się cake pops czyli lizaki z ciastka (można je zobaczyć np. tutaj). Wykorzystałam kilka czekoladowo-waniliowych babeczek, które zostały mi z poprzedniego dnia.
Składniki:
4 dowolne babeczki, np. waniliowe
4-5 łyżeczek masła orzechowego
polowa czekoladowa (lub orzechowa)
orzechy laskowe
ciemna czekolada
Babeczki kruszymy w rękach lub blenderze.
Dodajemy po łyżeczce masło orzechowe i zagniatamy. Masa powinna mieć konsystencję plasteliny. Na 4 duże babeczki dałam 4 łyżeczki masła orzechowego.
Z gotowej masy formujemy kulki, do każdej wkładamy po orzechu. Układamy na papierze do pieczenia i wkładamy na 5 minut do zamrażarki.
Rozpuszczamy polewę i zanurzamy w niej pralinki.
Układamy na papierze do pieczenia. Ciemną czekoladę rozpuszczamy i kiedy nie jest już gorąca przekładamy do woreczka strunowego. Odcinamy rożek i wyciskamy wzorki na pralinkach.
Kiedy czekolada zastygnie przekładamy pralinki do papierowych papilotek.
Smacznego!
ciastkożercy.pl